środa, 28 grudnia 2016

Prezenciki prezenty

To nadszedl czas na post o prezentach :)
Od rodzicow dostalam wspanialy prezent-plyte Pawla Domagaly!
Najlepszy prezent jaki moglam dostac,poniewaz o tej plycie marzylam.
Dostalam rowniez duza koperte (nie nie pieniadze xd) . Gdy zajrzalam do srodka zobaczylam ze w srodku sa zdjecia... rodzice wywolali mi fotografie z kliszy,ktora czekala od wakacji na to,az ktos sie nia zajmie.
Zdjecia wyszly no.. nie ukrywam ze nie jestem z nich zadowolona tak szczerze,ale nie zaprzestane i bede doskonalila swoje zdjecia abym po jakims czasie byla z nich dumna :)
Zostawiam tutaj zdjecia plyty oraz wybrane wywolane fotografie.
Panna Izabella

niedziela, 25 grudnia 2016

A co to?

Hmmm..wiecie co?
Odnalazlam mylosc(tak,mylosc xd) dostalam wymarzony prezent i...idealnie przed swietami wyskoczylo mi 2 tysiace wyswietlen!
Jestescie kochani!!!
Nic wielkiego nie wymyslilam na ta okazje,bo nie spodziewalam sie ze to tak szybko nastanie. Moge wam obiecac,ze na dniach ukaze sie post w ktorych konkretniej opisze moje prezenciki,poniewac bedzie co pisac :). Mam nadzieje ze wasza wigilia byla udana,i co nie jest najwazniejsze pamietajcie-wasze prezenty byly rownie udane :D
Do zobaczenia wkrotce
Panna Izabella

sobota, 10 grudnia 2016

Monologi Panny Izabelli~13

Zaczynamy 13 ale dla mnie to wcale nie pechowa liczba.
Dzisiaj w monologu chce podzielic sie z wami tym,ze na prawde ostatnio u mnie wszystko uklada sie idealnie. Wreszcie od kilku miesiecy mam usmiech na twarzy,ktory w ogole nie chce mnie opuscic. Nie placze,nie denerwuje sie,czuje ze zyje. Oczywiscie to nie jest takie wow 10/10 ale w porownaniu z tym co bylo jeszcze miesiac temu jest...idealnie.
Inny temat to taki,ze na pewniem czas zawieszam pisanie opowiadania. Nie bede ukrywala,po prostu stracilam pomysl na kontynuacje przygod Camili. To oczywiscie nie jest koniec i przysiegam ze do opowiadania wroce. Moze w przerwie swiatecznej,najpozniej podczas moich ferii.
*
Mieliscie kiedys tak,ze nawet nie posmyslelibyscie ze jakakolwiek znajomosc moze odmienic wasze zycie? Ja wlasnie tak mam. Nawet nie potrafie opisac slowami tego co czuje,po prostu jest dobrze...bardzo dobrze.
*
Panna Izabella

sobota, 3 grudnia 2016

Monologi Panny Izabelli~12

Ostatnio zaczelam myslec ze chyba pomysl na bloga mi sie wypalil,ze caly czas pisze to samo i to wszystko sie tak ciagnie w nieskonczonosc. Ale wczoraj ktos udowodnil mi ze moj blog na prawde ma sens i moze nawet zmienic komus chociaz w malym stopniu zycie. Dziekuje bardzo tej osobie za to,ze tak mocno mnie podbudowala i dala mi spora dawke pewnosci siebie.
Coraz czesciej zaczynam sie utozsamiac sie z postacia `Panny Izabelli` i zastanawialam sie ostatnio nad tym. Ale dopiero dzisiaj oswiecilo mnie jakie to oczywiste. Przeciez Panna Izabella to i tak ja. Prawdziwa,najprawdziwsza ja. To po prostu inne imie,ktore bardziej mi sie podoba i zarazem `artystyczna` nazwa ktorej uzywam w internecie. Izabella jest bardziej wrazliwa,wszystko przezywa i duzo placze. Ale to przeciez ja,roznica polega na tym ze w prawdziwym zyciu pojawia sie usmiechnieta i zadowolona z zycia Oliwia. Panna Izabella nie poradzilaby sobie w prawdziwym zyciu,zostalaby stlamszona i zniszczona przez chodzace po tym swiecie istoty. Tutaj,w internetowej przestrzeni Izabella jest bezpieczna,jest soba,taka jaka zawsze chciala byc.
Panna Izabella