Czasami tak trudno zapanowac nad emocjami. Nigdzie nie mozesz byc soba. Nawet przy najblizszych przyjaciolach. Uczucie bycia szczery jest teraz takie zadkie. U mnie bywa dziwnie. Niby mam wspanialych przyjaciol i tworzymy super grupe,ale jak przyjdzie co do czego to nie mogę byc szczera ze wszystkimi z paczki,bo się boje....czego? Wysmiania? No wlasnie. Wszedzie glosza "badz soba i nikim innym" a czy istnieje chociaz jeden czlowiek na ziemii,ktory jest w 100% soba? Mam watpliwosci...
Wczoraj byl fatalny dzien. Pelen zalaman,placzu i niezrozumienia. Oby tak dalej :')
Ahoy
******
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz