sobota, 1 czerwca 2019

Lubię

Ostatnio mówiłam Ci,że nie lubię teraz chodzić w bluzach i na zakupach szukam bardziej eleganckich, prostych
rzeczy. Zaśmiałeś się wtedy,że to może dlatego, że Ty się tak nosisz. Może i tak,ale główny powód jest całkiem inny.
Od gimnazjum bardzo dużo się zmieniło,patrząc na mój wygląd, ale przede wszystkim na moją psychikę. Coraz częściej staram się patrzeć na świat pozytywnie i bezproblemowo. Po prostu cieszyć się dniem. Lubię takie myślenie i lubię siebie gdy tak myślę, gdy się cieszę, gdy się uśmiecham.
Jednak zmieniło się też postrzeganie samej siebie. 
Dzięki Tobie. Tego jestem pewna. Nie wstydzę się już swojego ciała. Dlatego nie lubię już bluz,bo nie chcę się w nich chować. Chcę się odsłaniać. I dobrze się z tym czuję. Mimo tego,że wiele bym w swojej figurze zmieniła, to ją lubię, odpowiada mi. 
Dlatego,że nigdy nie usłyszałam od jednej osoby tyle komplementów. Nigdy przez nikogo nie czuję się tak doceniona. Mama sama się śmieje,żebym już przestała kupować sukienki,a ja chce im mieć coraz więcej,żeby móc się pokazać i czuć się sobą i czuć się dobrze.
Tak samo jak mówiłam Ci,że ostatnio zaczynam słuchać trochę innej muzyki. Odchodzę od wolnych,smętnych piosenek na rzecz takich gdzie mogę się trochę poruszać.
Lubię nową siebie,pewną siebie. 
Lubię swoje ciało, swój uśmiech, 
swoje pokraczne ruchy jak tańczę, 
lubię śmiać się,krzyczeć i czuć że żyje. 
I to wszystko dzięki Tobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz