niedziela, 23 sierpnia 2020

Do moich przyjaciół

 Te wakacje są inne pod wieloma względami. Jednak co przebija się w nich najbardziej to spokój, którego nie czułam już dawno. Spokój, bezpieczeństwo, melancholia.

Do moich przyjaciół  

Ukształtowałeś mnie, przy Tobie jestem tą szaloną, wygłupiającą się wersją siebie. Dobrze wiesz ile dla mnie znaczysz, w ogień bym za Tobą skoczyła. Nawet nagrywając ostatnio razem film, ponownie dotarło do mnie ile nas łączy, jaką mamy przeszłość. To niesamowite.  Po prostu ciesze się, że jesteś. Lato z Tobą. 


Jesteś najlepszą osobą jaką spotkałam w 2019 roku. To, że na siebie trafiliśmy to jak zesłanie cudu z nieba, normalnie drugi Cud nad Wisłą. Bardzo dobrze się rozumiemy. Nigdy Ci tego nie powiedziałam, jednak ostatnio znalazłam notatkę z dnia, kiedy się 'pokłóciłyśmy' i się nie odzywałyśmy. Napisałam wtedy, że Twoje milczenie to największa kara na świecie. Dzięki Tobie zaczęłam całkowicie inaczej patrzeć na świat. Kwiatuszku. 


Od marca dużo się zmieniło. Bardzo. Jestem w kropce, bo wiem że nie byłeś ze mną całkiem szczery, a ja nie wiem czy chcę poświęcać tyle czasu i wysiłku na relacje, która zaczyna tak wyglądać. Wiem, że jestem trudna, ale wystarczy rozmowa. Tak przynajmniej myślałam. Czas od listopada do marca był taki ekstra, tyle rzeczy robiliśmy razem, a teraz? Nawet jeśli znów się zobaczymy, to nic już nie będzie takie samo.Choć bardzo bym chciała, żeby to była nieprawda.


Każdy z Was będzie wiedział, który akapit jest o nim. 

2020