niedziela, 24 lipca 2016

5

Ten dzien możemy zaliczyc do tych gorszych. Tak panicznie boje się nawrotu choroby. Dzisiaj zyje strachem. Mowiac mamie o tym ze się źle czuje i ze czuje taka "niemoc" w rekach juz mialam lzy w oczach... to jest złe,bardzo złe. Niby łykasz leki i starasz się żeby wszystko było okej,ale i tak cały czas czujesz na sobie oddech choroby,która może odebrać ci wszystko nad czym pracowałaś od długich chwil. Nie chce tego tracić,nie chce zaczynać od początku. Kończę tego posta ze łzami w oczach,łzy są dobre i potrzebne. Oczyszczają.


Najlepszego Anteq. Masz te swoje urodziny.
A jeszcze 9 dni <3
Ahoy
*******************************************

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz