sobota, 3 grudnia 2016

Monologi Panny Izabelli~12

Ostatnio zaczelam myslec ze chyba pomysl na bloga mi sie wypalil,ze caly czas pisze to samo i to wszystko sie tak ciagnie w nieskonczonosc. Ale wczoraj ktos udowodnil mi ze moj blog na prawde ma sens i moze nawet zmienic komus chociaz w malym stopniu zycie. Dziekuje bardzo tej osobie za to,ze tak mocno mnie podbudowala i dala mi spora dawke pewnosci siebie.
Coraz czesciej zaczynam sie utozsamiac sie z postacia `Panny Izabelli` i zastanawialam sie ostatnio nad tym. Ale dopiero dzisiaj oswiecilo mnie jakie to oczywiste. Przeciez Panna Izabella to i tak ja. Prawdziwa,najprawdziwsza ja. To po prostu inne imie,ktore bardziej mi sie podoba i zarazem `artystyczna` nazwa ktorej uzywam w internecie. Izabella jest bardziej wrazliwa,wszystko przezywa i duzo placze. Ale to przeciez ja,roznica polega na tym ze w prawdziwym zyciu pojawia sie usmiechnieta i zadowolona z zycia Oliwia. Panna Izabella nie poradzilaby sobie w prawdziwym zyciu,zostalaby stlamszona i zniszczona przez chodzace po tym swiecie istoty. Tutaj,w internetowej przestrzeni Izabella jest bezpieczna,jest soba,taka jaka zawsze chciala byc.
Panna Izabella

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz