poniedziałek, 28 grudnia 2015

Rozdział 2

-Cam?
-Czego chcesz laleczko?
-Mogę wejść?
Nie odpowiadam,bo i tak by weszła.Moja siostra.Ślicznotka pod każdym względem.Nie wyobrażam sobie bez niej życia.Dziś sobota.Wolny dzień od szkoły,pracy domowej,a przede wszystkim od zajęć z Shawnem.
-Mogę pożyczyć coś z twojej szafy?
-W swojej masz od groma bluzek,sukieneczek i innych słodziutkich rzeczy.Po co ci coś ode mnie?
-Bo nie mam czego założyć na casting.
Ah tak,casting.Moja siorka dostała propozycję zaśpiewania piosenki do filmu.Śpiewa jak samo jak wygląda czyli idealnie,ale mam do tego sceptyczne nastawienie.
-Czyli idziesz?
-Tak.I proszę pójdź ze mną.
Patrzę się na nią i sama nie wiem co odpowiedzieć.Siada obok mnie i łapie mnie za ręke.
-Dobrze wiesz jakie to dla mnie ważne.
-Wiem,ale ty jak samo zdajesz sobie sprawę z tego co o tym myśle.Nie chce żeby jakiś producent zapakował cię do pudełka i wywiózł nie wiadomo gdzie.
-Ze mną nie będzie tak samo jak z Demi.
Wstaje bez słowa,daję jej swoje najlepsze ciuchy i sama ide się ogarnąć do łazienki.Po prysznicu sięgam po telefon i znajduje zdjęcie mojej byłej najlepszej przyjaciółki.
-Demi...
Byłyśmy nierozłączne.Aż kiedyś tak samo ktoś do niej zadzwonił i zaproponował małą rolę w jakimś filmie.Potem zaczęły się kolejne role,wywiady,gale. I zanim się obejrzałam wyprowadziła się z miasta.Próbowałam do niej dzwonić,nie odbierała.A kiedy w końcu ktoś podniósł słuchawkę okazało się,że to jej nowa menadżerka.Demi się po prostu sprzedała.Ja straciłam przyjaciółkę,a ona prawdziwe życie. Doprowadzam się do porządku i wychodzę. Oczywiście Olivia jak zawsze wygląda lepiej:


I tak poszłyśmy razem.Olivia spełniać marzenia,a jak zwykle do towarzystwa,ale nie mogłam zostawić mojej laleczki.Muszę jej pilnować.Nie pozwolić,by mi ją zabrano,tak jak zabrano mi Demi.To się nie powtórzy...nigdy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz