środa, 17 sierpnia 2016

Monologi Panny Izabelli~1

Czy macie taka osobe o ktorej mozecie powiedziec ze jest pierwsza która was zranila?  Ja mam. Jeszcze smutniejsze jest to ze jest to osoba z mojej bliskiej rodziny. Od 11 roku zycia zadaje sobie pytanie: Co zrobilam nie tak?  Ale dopiero teraz zaczynam myslec ze ja nie jestem temu winna. Osoba o ktorej pisze byla dla mnie na swoj sposob autorytetem,wzorem. Potem po prostu się wyprowadzila. Teraz widze ja trzy razy w roku,kiedys widywalam co tydzien. Do dzis pamietam ten dzien kiedy uslyszalam :.... wyprowadzila się,nie wiedzialas?  Nie,nie wiedzialam. Teraz nie chce wiedziec nic o niej. Przez te lata nauczylam sie zyc bez niej. Wczoraj znowu przyjechala,ale ja mialam inne plany i nie mialam zamiaru z nich rezygnowac. Nawet przez chwile nie pomyslalam żeby isc za nia a zostawic osobe która nigdy mnie nie zawiodla (A). Mialysmy się potem zdzwonic i Jeszcze na chwile zobaczyc. Jak się potem dowiedzialam nie bylo jej nawet u mnie w domu,nie przyszla nawet do mojej siostry,a jest jej chrzestna.
Rada: nie trac czasu na kogos kto nie ma czasu dla ciebie.

Ahoy
Panna Izabella

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz